wtorek, 4 października 2011

Szal Dayflower dla Teściowej

Mam kolegę, który nie cierpi słowa "teściowa". W jego uszach słowo to brzmi podobnie negatywnie, jak dla większości ludzi wychowanych na bajkach o Kopciuszku słowo "macocha".
No ale jak inaczej powiedzieć krótko i jednoznacznie, że chodzi o mamę mojego męża?
Ja nie mam żadnych złych skojarzeń i "teściowa" brzmi dla mnie zupełnie neutralnie. Żeby podkreślić swój szacunek do tej konkretnej Teściowej napisałam wyraz z dużej litery. Ciekawe, czy postąpiłam zgodnie z zasadami polszczyzny, czy przekroczyłam tym jakieś normy? Co powiedziałby na to mój ulubiony profesor Bralczyk? :)
Wracając do meritum - postanowiłam zrobić szal wzorem Dayflower, który bardzo mi się kiedyś spodobał i zrobiłam już nim coś małego dla Martynki. Poszukałam go znowu w internecie, zaczęłam dłubać i... okazało się, że dla Martynki wcale nie zrobiłam Dayflower, tylko wg jakiegoś zupełnie innego, bliżej nieokreślonego wzoru! Pół roku niemal żyłam w nieświadomości. Ale tym razem na pewno jest to już Dayflower.
Wzór ten jest dostępny w nieco innych wersjach np. TUTAJ i TUTAJ. Jak dla mnie początkującej w pracy wg wzoru są one jednak mało zrozumiałe, więc w trakcie pracy i rozgryzania wzorku przygotowałam sobie swój schemat, którym chcę się w tym miejscu podzielić.
Materiał na ten szalik - 70% wełny i 30% jedwabiu - włóczka Lace Drops. Spożytkowałam cały motek 100g.


26 komentarzy:

  1. Szal wyszedł świetny.
    Pewnie Twoja teściowa będzie zadowolona :-)
    Jeśli chodzi o samo słowo teściowa... to w gruncie rzeczy każdemu kojarzy się ono inaczej ;-) Jednemu dobrze, drugiemu niekoniecznie...
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  2. piękny szal - Teściowa na pewno będzie Zauroczona :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Śliczny szal.Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Cudo! Wzorek prześliczny!

    OdpowiedzUsuń
  5. Dziewczyny, dziękuję za komplementy!

    W najpiękniejszych wersjach szale Dayflower są jeszcze wykończone taka piękną, falbaniastą obwódką, ale dla mnie to było już zbyt szalone rozwiązanie, więc wzorując się na Dagny z Włóczkomanii wykończyłam najprostszym ażurem.

    Kasiu, ten kolega na swoją teściową mówi "mamusia" :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Szal piękny, a forma podoba mi się jeszcze bardziej niż trójkątnej chusty :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Pięknie wyszedł szal.Fajny wzór.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Anonimowy4/10/11 19:47

    mama męża to chyba świekra, szal super
    KonKata

    OdpowiedzUsuń
  9. Piękny szal :) Na dodatek z super włóczki.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  10. Śliczny ten szal, ja bym była zadowolona z takiego szala, ale mnie nie ma kto zrobić, szkoda. pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  11. o Boziu jaki piękny..nie zaglądałam trzy dni do Ciebie,a tu takie cuda...
    Miałam mamie chustę robić, ale może pokuszę się o szal z takim wzorem..tak go zazdroszczę..tyle że ja mam moherek z delikatnym włoskiem, i nie wiem, czy nie będzie to przeszkadzało wzorowi

    OdpowiedzUsuń
  12. Anonimowy7/10/11 08:12

    Szal jest przepiękny!!!

    OdpowiedzUsuń
  13. Woalko, już któryś raz zaglądam do Ciebie, a nadal nie wiem co napisać, gdyż szal jest.... przepiękny!!!
    pozdrowienia serdeczne :o)

    OdpowiedzUsuń
  14. Dołączam się do pochwał :) Czy mogłabyś podać legendę do wzoru?

    OdpowiedzUsuń
  15. Bardzo dziękuję za wszystkie miłe słowa.
    Uskrzydlają jak zawsze :)
    Co do legendy - wkleję później, a na razie na szybko:
    - pusty kwadracik - oczko prawe
    - kółeczko - narzut
    - slash (/) - 2 oczka razem "od dołu"
    - backslash (\) - 2 oczka razem "od góry"
    - trójkącik - 3 oczka razem
    - kwadracik - 4 oczka razem

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. właśnie tego szukałam, bo ja początkująca a wzór mi się podoba :) dziękuję

      Usuń
  16. Bardzo dziękuję i pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  17. O, jakie śliczności! Teściowa pewnie szczęśliwa, że ma taką kochaną synową. :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Nio pięknie, pięknie - Ty kusisz, Ata kusi, może wreszcie i ja sięgnę po takie cudo :-)
    A jakoś nie widzę serwetulki ? No gdzież ona, gdzie ?

    OdpowiedzUsuń
  19. Cudny szal..kolor piękny i wzór rewelacja... No cudo i tyle :)

    OdpowiedzUsuń
  20. To musi być wyjątkowa teściowa skoro zasłużyła na taki piękny szal :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Dziękuję. Bardzo mi pomogłaś :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Anonimowy26/6/14 20:07

    Piękny szal i bardzo dziękuje za wzór,którego szukałam.Jestem zachwycona pani robotkami,pozdrawiam z Niemiec L

    OdpowiedzUsuń
  23. Piękny :) Już rozumiem wzór :) Dzieki

    OdpowiedzUsuń

Jestem wdzięczna każdemu, kto podzieli się swoimi wrażeniami, emocjami...

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...