Do wcześniej pokazywanej czapeczki dołączył szalik.
Miałam dylemat jak do niego podejść.
Czapka ma na prawej stronie dużo lewych oczek.
Jak tu zrobić szalik, żeby był dwustronny, miał dużo lewych oczek, nie był za gruby i jednocześnie się nie rolował?
W końcu zdecydowałam się na szalik robiony w poprzek samymi prawymi oczkami. Najpierw zrobiłam dwie "rureczki" z warkoczami, które rozpłaszczone robią za końce szalika, a następnie połączyłam je niemal czterystoma oczkami.
Pierwsze wrażenia Martynki były dla mnie bardzo miłe :) Mam nadzieję, że w trakcie noszenia również będzie zadowolona :)
Z innej beczki - ostatnio postanowiłam trochę potestować inne rozwiązania prezentacji postów na blogu. Długo nie byłam przekonana do widoków dynamicznych, ale może to nie jest takie znowu złe rozwiązanie? Póki co ustawiłam. Jeżeli nie spodoba się Wam albo mnie, to wrócę do klasyki.
śliczny komplecik. Nieraz te najprostsze rozwiązania są najlepsze
OdpowiedzUsuńDziękuję!
UsuńRzeczywiście było to bardzo proste rozwiązanie :)
Oj kiedyś mi się lepiej podobało:) Pogubiłam się troszkę:) Śliczny komplecik:)
OdpowiedzUsuńMnie najbardziej drażni w tych widokach, że bardzo małe są możliwości spersonalizowania strony.
UsuńKolor... czcionka... i w zasadzie tylko treść ;)
Buu! Jestem chora od widoków dynamicznych! Nie cierpię, jak coś mi pływa! :(
OdpowiedzUsuńA Martynka urocza jest i basta! :D
Aniu, no to specjalnie dla Ciebie, żeby mniej pływało, zmieniłam na Sidebar ;)
UsuńChcę pobadać te widoki dynamiczne z dwa-trzy tygodnie, a po Nowym Roku napiszę posta o swoich wrażeniach. Może i Tobie się przyda :)
Doceniam, ale dalej eeeeeee... Gdzie są Twoje zakładki? Ja od Ciebie do profesora Bralczyka chadzałam, a teraz zupa! :>
UsuńPodeślę Ci linka mailem - ustawisz u siebie :)
UsuńWłaścicielka kompleciku nosi go z wielką dumą i radością - marzyła właśnie o takim zestawie :-)
OdpowiedzUsuńMnie tam się podoba i w kompleciku, i bez niego ;)
UsuńBardzo podoba mi się to wykończenie szalika :)))
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję!
UsuńWykończenie powstało najpierw, a dopiero później sedno sprawy, czyli szalik właściwy :)
Jakoś mnie ten nowinki nie przekonują :/
OdpowiedzUsuńWolę statyczny obraz ;-)
Ale to Twój blog i to Ty zdecydujesz jak ma na nim być :-)
A komplecik zrobiłaś rewlacyjny. Wcale się nie dziwię, że nowa właścicielka zadowolona :-)
Kobieta zmienną jest ;)
UsuńLubię zmiany, ale nic na siłę.
Poczekam, pobadam, potestuję, a później Wam opowiem jak było :)
Świetny komplet - Boziu, daj trochę czasu pod choinkę, proszę ;-)
OdpowiedzUsuńDopisuję się do Twoich życzeń...
UsuńWczoraj przyszedł do mnie wygrany w weraphowym candy młynek! ;)