Frywolitkowe bombki podobały mi się zawsze, ale jakoś żadnej nie udało mi się do tej pory zrobić.
Ale od dziś już mam :) Na razie jedną.
Koroneczka pokazywała w etapach jak zrobić taką ozdobę, to skorzystałam z okazji i szybko wysupłałam. Może do Świąt zdążę zrobić takich więcej...?
O, ekstra! Świetnie Ci wyszła. :) Masz chyba mniejszą bombkę, albo ciut grubsze nici? Dobrze widzę? :) To teraz białą pyknij! ;)
OdpowiedzUsuńRaczej chodzi o rozmiar bombki, bo nici to rekomendowana przez Ciebie Aida 20.
UsuńBombek jest w komplecie 6, to każda będzie miała inny kolor.
Ale wzór chyba ten sam... ;)
Aluś zakochałam się w Twojej bombce... Jeśli chodzi o Twoje cuda to jedyne co mi wychodzi to pierniczki ;-)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że chociaż w czymś mogłam Ci się przydać :)
UsuńŻe też Ty zawsze musisz być pierwsza! ;D
OdpowiedzUsuńGatki wyszły Ci ślicznie!
Tak mnie zmotywowałaś, że też już mam! ;P
UsuńBuziaczki.
"Ostatni będą pierwszymi" :)
UsuńTwoja bombka jest przepiękna!!!
Ślicznie wyszła bombeczka. Chętnie obejrzę kolejne.
OdpowiedzUsuńPostaram się zrobić ich więcej... tylko czy zdążę na te Święta...?
Usuńbardzo ładna bombka ja mam już 3 pozdrawiam basia
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję!
UsuńI gratuluję :)
Liczę na kolejne :)
Super Ci wyszła bombka w gatkach! Ja o swojej dopiero napiszę jak ją zrobię, bo na razie druga też mi coś nie idzie. Napisałam o tym więcej w korespondencji komentarzowej z Koroneczka! Pozdrowionka!
OdpowiedzUsuńCzytuję, czytuję :)
UsuńMasz z nią przygód co niemiara!
Ale ta wreszcie udana da Ci z pewnością więcej satysfakcji, niż możemy sobie wyobrazić :)
Cudowna!
OdpowiedzUsuńDziękuję!
UsuńPiękna - może i ja choć jedną dam radę zrobić :-)
OdpowiedzUsuńLiczę na to i czekam... :)
UsuńJest piękna :) Rób więcej !!! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję. Postaram się :)
UsuńNo szczena mi opadla!Mam takie parcie nauczyc sie frywolitek ale jak sie ma dwie lewe lapy to sobie mozna... podziwiac prace innych:)Zdolniacha jestes!!!
OdpowiedzUsuńJakie dwie lewe!
UsuńHa, ha, ha... Ty i dwie lewe :)))
No chyba, że leworęczna jesteś :D
Zapraszam na 2 dni do siebie do Gdańska - przeszkolę Cię tak, że szczęki będą innym opadać na widok Twoich prac :)
Śliczna bombka.
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję!
UsuńCudna, ale stadko cudnych bombek to dopiero...
OdpowiedzUsuńPOzdrawiam
Czuję się bardzo, bardzo podpuszczona :D
UsuńNie ukrywam, że tak chcę się czuć ;)
Dziękuję!
Jakoś nie pomyślałam o tym, żeby ubierać bombki w gatki innego koloru niż biały. Fajnie wyszło, chyba też sobie zrobię choć jedną.
OdpowiedzUsuńWiesz, rozumiesz - jak bielizna ma być ekstra, to czerwona... ;P
UsuńMoja choinka jest głównie czerwono-złota, więc samo tak jakoś wyszło :)
Śliczna bombeczka,rób następne;)
OdpowiedzUsuńBędę się starała :)))
UsuńPięknie wyszły!:-) Oj też mi się takie cudne bombki marzą tylko czas przez palce ucieka...;-)
OdpowiedzUsuń