Materiały: biała Aida Coats i zielona Chiara Madeira, obie nr 10, obie już opisywane we wcześniejszych postach.
Wzór: zainspirowany moimi ulubionymi kolczykami, które pokazywałam np. TUTAJ. Troszkę zmieniłam go, żeby uzyskać ładniejszą obwódkę i prostokątny kształt. Dla jasności rozpisałam tę zakładkę zarówno ilością słupków, jak również kolejnością wykonania:
Wczoraj w Gdańsku spotkały się miłośniczki robótek ręcznych. Część dziewczyn już znałam, część dopiero poznałam. Przynajmniej osobiście.
Było naprawdę przesympatycznie i inspirująco. Dziewczyny, jeżeli macie możliwość uczestniczenia w takich spotkaniach, to nie rezygnujcie. Naprawdę warto!
Korzystając z okazji szczególnie dziękuję Janeczce, którą dotąd znałam tylko z bloga i forum. Podarowała dla mojej małej córeczki wykonaną przez siebie sutaszową opaskę do włosków. Opaska jest piękna, tylko Igunia na razie ma bardzo mizerne włoski i przymiarka wypadła bardziej niż komicznie, więc prezent pokazuję bez modelki :) Janeczko, raz jeszcze bardzo serdecznie Ci dziekujemy!
Ależ się uwinęłaś z tą zakładką, przecież wczoraj miałaś jeszcze nieskończoną, A dziś i zakładka, i zdjęcia, i nowy wpis na blogu. Muszę iść do Ciebie na naukę gospodarowania czasem.
OdpowiedzUsuńA robótka oczywiście piękna. Swoją drogą ciekawa jestem, czy fan Lechii doceni misterną frywolitkę.
ania_b
Aniu, spójrz na godziny wstawiania postów.
OdpowiedzUsuńPoza tym moje okna nadal czekają...
Mam dziwne priorytety ;)
Świetnie wyszła ta zakładka. :) No i zazdroszczę spotkania. A okna niech sobie czekają do maja. ;)
OdpowiedzUsuńZakładka jest świetna i taka "męska"; żadne tam kwiatuszki czy pikotki ;o)
OdpowiedzUsuńpozdrowienia serdeczne :o)
A.
Hej dziewczyny!
OdpowiedzUsuńDzięki za miłe słowa :)
Zakładka jeszcze nie trafiła w docelowe ręce, więc nie wiem, czy zostanie oceniona jako "męska". Sama jestem ciekawa reakcji - dam potem znać :)
A spotkania naprawdę mają w sobie coś magicznego. Są takie energetyczne. Dają porządnego kopa do działania. Kiedyś chyba zorganizuję jakiś duży "zlot", żebyśmy mogły wszystkie, z całej Polski, na raz się naładować :)))
Śliczna i ciekawa zakładka :)
OdpowiedzUsuńDziękuję!
OdpowiedzUsuńAle gdzie tam mojej zakładce do Twojej brązowej serwetki. Z niecierpliwością czekam na meldunki z rozwoju "bazy" :)
Bardzo ładna zakładka i jaki ciekawy zestaw kolorków.
OdpowiedzUsuńOj, kiedy ja sobie porobię zakładeczki.
Pozdrawiam świątecznie :)
Bardzo mi się podoba ta męska zakładka i dzięki za rozpiskę.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńHo visto i tuoi lavori, sono bellissimi.
OdpowiedzUsuńDziewczyny, naprawdę serdecznie Wam dziękuję za miłe słowa i życzenia!
OdpowiedzUsuńCarla, grazie!
Obiecałam podzielić się info jak zakładka została przyjęta przez obdarowanego. Był nim mój teść. Muszę przyznać, że zaskoczenie było wielkie :) Czułam, że szczerze się ucieszył, choć nie jestem pewna, czy uzna ten prezent za praktyczny... :)
Za to mój ukochany mąż czyta codziennie i używa zakładki, którą dostał na Walentynki (http://za-woalka.blogspot.com/2011/02/walentynki-2011.html). Dla mnie to naprawdę duża radość!