Od razu wiedział o co chodzi. A Wy?
Kto lubi serial "Przyjaciele", ten wie na pewno :D
A dla wyjaśnienia tego skojarzenia - mała podpowiedź: FRIENDS
A oto mój "króliczek":
Dekoracja powstała z kilku łatwodostępnych materiałów:
Podarowany o poranku, więc Moje Kochanie nie zdążyło jeszcze zawiesić go nad łóżkiem ;)
No, to może jeszcze mój excelowy projekt tego serduszka:
Robiłam to serce zaczynając od najszerszej części, po nabraniu oczek metodą tymczasową, prowizoryczną, czy jakkolwiek po polsku ją nazwać ("provisional cast on"). Najpierw zrobiłam część dolną, co drugi rząd zmniejszając liczbę oczek, następnie wyprułam szydełkowy łańcuszek, "odzyskałam oczka" i zaczęłam przerabianie górnej części serca w odpowiednich miejscach zmniejszając liczę oczek.
Udanych Walentynek Wam życzę! ♥
Śliczne ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję!
UsuńI NAWZAJEM!
OdpowiedzUsuńNo to się Walenty postarał :-) Piękny podarunek.
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńTeraz moja Walentynka musi znaleźć czas na powieszenie obrazka...
Hihihi :D Ja wiem o co chodzi :D Super serce :D Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńWitamy w gronie Friends-maniaków :D
UsuńŚwietny pomysł :))
OdpowiedzUsuń