O ile córeczka nie chciała nawet przymierzyć tuniczki, którą dla niej zrobiłam, o tyle synek bardzo prosił o coś dla siebie. Bardzo chciał mieć sweterek, który zrobiłabym specjalnie dla niego.
Wiecie zapewne jaki to motywator dla kochającej mamuśki! :)
Ukochany kolor? Bez dyskusji. Granatowy.
Negocjowaliśmy dekoracje, ponieważ synek chciał napis: "Lech Kolejorz Lechia Gdańsk".
Obawiam się jednak, że "dojrzalsi" kibice tych drużyn mogliby nie zrozumieć tolerancji, którą staramy się wpoić synkowi. Dlatego cieszę się, że udało się wynegocjować uniwersalne "Wiktor".
Włóczka: cudowna, miękka, lekko elastczna 100% wełna Baby Merino Drops ok. 3,75 motka w kolorze nr 13 oraz 0,75 motka w kolorze nr 30 (resztek powinno jeszcze wystarczyć na czapeczkę do kompletu). Na napis - biała, bliżej nieokreślona resztka czegoś.
Druty nr 3,5.
Sweterek jest zrobiony ciut na wyrost, czyli ma rozmiar mniej więcej 116.
Wreszcie TA-DAM! Sweterek na modelu, który pozując przyjmuje zupełnie inne figury niż siostra :)
Nigdzie nie mogłam znaleźć literek do napisu w takim rozmiarze, żeby pasowały na liczbę oczek w tym sweterku. Stworzyłam więc schemat sama, na bazie ulubionej czcionki: Times New Roman.Być może kiedyś komuś się te literki przydadzą, więc przy okazji wrzucam.
W tym miejscu chcę też polecić strony, z których korzystałam przy robieniu tego sweterka i z których z pewnością nie raz jeszcze skorzystam:
- "drut pomocniczy" z postem pimposhki nt. rozliczania raglanu,
- "socktopus" - strona polecona kiedyś przez truskaveczkę, gdzie pokazane jest jak zrobić "niewidzialny" rząd skrócony. Korzystając z tej techniki zrobiłam podkrój szyjki (na golfiku dodałam 6 rzędów z przodu, a drugie 6 dodałam na plecach, pod szyją). Wymodelowanie jest zgrabne, a dodanych rzędów zupełnie nie widać :)
- "ABC robótek na drutach", gdzie Alicja Astapko-Kumorek w super przejrzysty sposób, przy pomocy rysunków, zdjęć i filmików pokazuje w jaki sposób dzierga się na drutach. Od podstaw do bardzo zaawansowanych sztuczek. Jestem pewna, że nie tylko początkujący znajdą tam jakieś ciekawostki i nowinki dla siebie.
śliczny sweterek:) i wiem że to oczekiwanie i radość z mierzenie gotowego ciuszka daje wielkiego kopa motywacji :)
OdpowiedzUsuńSuper sweterek i widać, że synkowi tez przypadł do gustu:) To wielka radość dla mamy:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, Marlena
świetny sweterek a i widzę, że i Igunia dała się odziać w tuniczkę - wygląda fantastycznie, powinna się przekonać! choć znam to dobrze, moja córcia też nie chce nosić moich udziergów, bawi się nimi, czasem przymierzy, ale tylko na chwilkę. odpuściłam jej na razie, mam nadzieję, że w końcu sama poprosi - jak Twój Wiktor! :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję Alu za te odnośniki do włóczki i stron z techniką. Włąsnie noszę się z zamiarem zrobienia bliźniaczych swetrów dla męża i syna. Tylko syn trochę większy, bo rozmiar 140. Starczy 6 motków?
OdpowiedzUsuńSuper Wiktorek ! Zuch chłopak - a sweterek świetnie wyszedł !
OdpowiedzUsuńPięknie wygląda sweterek ale model jeszcze piękniejszy:)) pozdrawiam Viola
OdpowiedzUsuńA to ciekawostka! Zawsze wydawało mi się, że to dziewczynki chętniej się ubierają ;) i wołają o nowe ciuszki :D
OdpowiedzUsuńSweterek jest wspaniały!