Drogie dziewczyny,
Przede wszystkim dziękuję tym wszystkim, które zechciały podzielić się swoimi historiami i pięknymi zdjęciami.
Zgodnie z przewidywaniami wyróżnienie tylko jednej z nich jest bardzo trudne.
Każda z historii jest wyjątkowa. Znakomita większość dotyczy oczywiście rękodzieła, co siłą rzeczy przywołuje skojarzenia z moją własną historią. Inne dotyczą pasji, które wzbudzają moje zainteresowanie i zachwyt.
Czytając Wasze historie cieszyłam się, że jesteście tak twórcze i odważne, że potraficie się tymi pasjami cieszyć i dzielić z innymi.
Z całego serca Was podziwiam i życzę wszelkiego powodzenia nie tylko w rozwijaniu opisanych przez Was pasji, ale również we wszystkim, czego będziecie się podejmować.
Zanim zaczęłam czytać Wasze historie ustaliłam sobie dwa kryteria.
Po pierwsze wiedziałam, że będę starała się wyróżnić osobę, która swoją historią pokaże innym jak pasja może pozytywnie wpływać na życie, jak potrafi stać się sposobem na lepsze życie.
Drugim kryterium było dzielenie się swoją pasją z innymi.
W świetle tych kryteriów szczególne wyróżnienie przyznaję Pani Celinie Jankowskiej, która nie tylko realizuje swoje pasje, którymi są haft krzyżykowy oraz szycie
poduszek metodą patchworku. Realizując je aktywnie zaangażowała się w akcję wolontariacką "Kołderka za jeden uśmiech". W ten sposób uszczęśliwia nie tylko siebie, ale również wiele dzieciaczków, które mogą się przytulić do tych pięknych, rękoma i sercami wykonanych arcydzieł. Wyróżniając Panią Celinę chcę też wyrazić wdzięczność wszystkim osobom, które potrafią się tak wspaniale zorganizować i wspólnie tworzyć coś naprawdę pięknego dla dobra innych.
Gratuluję!
Serdecznie gratuluję Pani Celinie :-) Zerknęłam na "akcję kołderkową" - jestem pełna podziwu i szacunku dla wolontariuszy!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :-)
Początkująca :-)
Dwa razy brałam udział w szyciu kołderek, której to akcji Celina jest siła napędową. Wspaniała osoba, bomba energetyczna. Gratuluję Jej przede wszystkim, ale też wszystkim, którzy znaleźli swą pasję w życiu.
OdpowiedzUsuńTo również zasługa
OdpowiedzUsuń- Ani z Babiak wspomaga kwadracikami wyszytymi przez dzieciaki z klubu Niteczka,
- Magda ze Szwecji wspiera gotowymi panelami na poduszki. Nigdy się nie widziałyśmy , może kiedyś się spotkamy w realu.
- mam też wspaniałą grupę z Gdańska, która jest zawsze gotowa na mój apel, kiedy trzeba szyć poduszki, bo dzieci czekają.
A tutaj nasze prace
https://picasaweb.google.com/lh/myphotos
Gratuluję Celince!!!! Dzięki Jej pasji każde dziecko w sanatorium w Wojnowie (woj.lubuskie)na Mikołaja otrzymało przepiękną poduszkę-przytulankę.Dla dzieci i ich rodziców to był wspaniały dzień.Wiem,że to zasługa Jej i Jej Koleżanek,bez których nie dałaby rady tyle poduszek i kołderek wyszyć.Pozdrawiam Wszystkie osoby,które wspierają Celinkę.Celinka ma ogromne serce i dzieli się nim z innymi.Dobrze,że ktoś to docenia.
OdpowiedzUsuńGratulacje dla Pani Celiny - wielkie serce i wspaniałe ręce :-)
OdpowiedzUsuń